Najbardziej spektakularną akcją III powstania śląskiego było wysadzenie mostów kolejowych odcinające obszar objęty powstaniem od dostaw z Niemiec. Dowódca tej akcji Tadeusz Puszczyński znany jest pod powstańczym pseudonimem Konrad Wawelberg.

Puszczyński: Komandos – powstaniec

Tadeusz Puszczyński urodził się 2 lutego 1895 w Piotrkowie Trybunalskim. Już w gimnazjum należał do Związku Młodzieży Postępowo-Niepodległościowej „Filarecja”. W roku 1913 wstąpił do Polskiej Partii Socjalistycznej, za co trafił do rosyjskiego więzienia. Po uwolnieniu przeniósł się do Krakowa, gdzie związał się ze środowiskiem przyszłych legionistów. W sierpniu 1914 roku został żołnierzem IV batalionu I brygady legionów. Podczas I powstania śląskiego był na Śląsku obserwatorem z ramienia Ministerstwa Spraw Wojskowych. W kwietniu 1920 r. objął funkcję kierownika Wydziału Plebiscytowego dla Górnego Śląska, wkrótce też został szefem wywiadu w sztabie Polskiej Organizacji Wojskowej Górnego Śląska.
W trakcie przygotowań do III powstania kapitan Puszczyński został szefem jednostki specjalnej znanej jako grupa destrukcyjna Konrada Wawelberga. Była to w istocie licząca 64 osoby grupa komandosów, którzy w momencie wybuchu III powstania śląskiego w nocy z 2 na 3 maja 1921 roku. wysadzili 7 mostów na liniach kolejowych łączących Śląsk z resztą Niemiec. Były to most żelazny w Szczepanowicach pod Opolem, most kolejowy pod Popielowem, tor kolejowy Opole – Wrocław, most kolejowy pod Wołczynem, most na rzece Osobłodze pod Głogówkiem, most pod Racławicami Śląskimi oraz tor kolejowy pomiędzy Nysą a Racławicami Śląskimi. Po wykonaniu tej akcji członkowie grupy destrukcyjnej dołączyli do oddziałów powstańczych.
Po powstaniach śląskich kapitan Puszczyński pozostał w polskiej armii. W roku 1929 ukończył Wyższą Szkołę Wojenną. Pracował jako wykładowcą i dowódca batalionu w 65 pułku piechoty oraz szef sztabu 12 dywizji piechoty. Ostatnią jego funkcją było szefostwo sztabu Korpusu Ochrony Pogranicza. Chory na nowotwór mózgu Tadusz Puszczyński zmarł 2 lutego 1939 roku.